Zabawne. Coraz częściej na FW można spotykać osoby ujadające z iście prozaicznego powodu. Jeśli już ktoś kogoś ocenia, winien być przynajmniej „znaWcą” elementarnej ortografii. To forum naprawdę zaczyna schodzić na psy.
A co do Pacino, to aż boli aby nie stwierdzić, że w tym filmie błyszczy swą aktorską magią, ponad wszystko.
Ktoś tu zabłyszczał inteligencją:) czy nie wydaje Ci się że ten błąd był nie przypadkowy?
Czytam często wypowiedzi Pana Rob_Rocka które cechują pół zdaniowe wypowiedz kończące się wielokropkiem. Tutaj trzeba przyznać że ukrył wielki przekaz a mianowicie że Pacino wielkim aktom jest. Gratulacje i dziękuje za oświecenie.
Nie dziwi mnie to, że wspominasz o tym, że błyszczę inteligencją – tak jest w istocie i nie poczytuję tego za sarkazm. Z drugiej strony przepraszam, ale naprawdę musisz być niedouczony, albo (bez urazu) tępy. To, że „sadzisz” szkolne „byki” i ortografia elementarna, jest tobie zjawiskiem obcym, dowodzisz w kolejnych postach. Otóż „nieprzypadkowy” piszemy razem!
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2489575
Jeśli chcemy coś napisać specjalnie, we właściwym i celowym brzmieniu tego znaczenia, winniśmy zastosować zapis [sic!], lub ostatecznie cudzysłów i wtedy wszystko jest jasne i oczywiste. Doucz się człowieku, bo aż boli jak się to czyta. A twe wymyślne próby tłumaczenia, że podobno tak miało być, są po prostu rozkoszne :). Dawno się tak nie uśmiałam :)
Sądząc po tym co wypisujesz, w uzasadnieniach swych wywodów na temat innych osób, jawi mi się to, jako argument potwierdzający przypuszczenie, że musisz być niezłym ”hejterem” i „trollem” w jednym – a tego typu osób po prostu nie toleruję!
Z twych postów (na które się niestety natknęłam na tym portalu) wnioskuję, że jedynym przejawem twej kreatywności jest wypisywanie „TOP” filmów danego twórcy. A co niby to miałoby wnosić do treściwego komentarza na temat filmu? Czy nie wystarczy po prostu przydzielić ocenę? Jaki jest sens pisania w komentarzu, że dany film był wg mnie godny oceny np. 10/10?
WTF? Pytam brzydko!
Na starym forum FW, wielokrotnie jest przypominana do znudzenia stara zasada. Oceniaj filmy a nie innych. A jeśli już musisz – to zacznij od siebie.
P.S.
Nie licz więcej, na jakąkolwiek odpowiedź z mojej strony – szkoda mi po prostu na to czasu i zabawy polonistkę sprawdzającą „byki” w prostych słowach.
Carey_Mahoney musisz być bardzo niedowartościowaną kobietą, aż mi się przykro zrobiło czytając twoje maślane komentarze.
A co to Pacino, to tego typu filmy są po prostu dla niego, nie wiem kto inny mógłby zagrać tą czy podobne mu role...
Jakieś pomysły?;p
Pomysły odnośnie Ala? Mam - oczywiście, że mam i to nawet kolorowe! W końcu to jest niezły facet :)
Niestety z tobą, będę łaskawa porozmawiać dopiero jak mocno popracujesz nad ortografią:
http://www.filmweb.pl/film/Adwokat+diab%C5%82a-1997-2/discussion/CIEKAWOSTKA,226 9120
Sądząc po poziomie jaki reprezentujesz, może to nastąpić co najmniej za klika (jeśli nie kilkanaście lat).
Spróbuję cie nauczyć podstaw korzystania z forum:
1. Temat o "gównie" choć nie wiem jak ładnie byłby ubrany w słowa, zawsze będzie gównem
2. Obrazą kogos może być sam brak kultury. Poprzez swój komentarz, który nie ma uzasadnienia-dowodu okazałeś brak kultury pani "Carey_Mahoney " stosując argument ad personam ("Carey_Mahoney musisz być bardzo niedowartościowaną kobietą,"). Więc zastanów się KTO KOGO PIERWSZY SZTURCHNĄŁ
3. Mówisz w innej dyskusji o "merytorycznej" rozmowie. A gdzie przepraszam twoja merytoryczna cz.? Po za tym patrz pkt pierwszy :)
4. Polecam przed wciśnięciem "wyślij" ochłonąć i przemyśleć to co naprodukowałeś i zadać sobie pytanie - "czy ten komentarz doda coś nowego i ciekawego w tej dyskusji"
"Carey_Mahoney ", a Tobie polecam olać hejtera ;)
Pozdro!
Ps
Film przeciętny...
Szczerze mówiąc ja też tak sądzę. Chociaż Reeves też nie zagrał źle, to jednak Pacino największą zaletą tegoż filmu jest.