"Rrzygotowując się do roli, Charlize Theron przez 3 miesiące spędzała godzinę dziennie z psychoterapeutą, aby "ćwiczyć schizofrenię"."
Zawsze wiedziałem że od tej kobiety bije głupota
To tak jakby aktor chciał grać alkocholika ucząc się od jego rodziny.
W jednym jak i drugim przypadku wystarczyło iść do:
1. Psychiatryka - oddział schizofremików
2. Na wytrzeźwiałke bądź lepiej... na odzialy dla AA
I jest jeszcze trzeci przypadek, czyli Twój - taki, w którym wystarczy iść do szkoły, by nauczyć się ortografii i się więcej już nie ośmieszać Drogi Panie AlkoCHoliku.
Myślę, że jest jednak zasadnicza różnica między byciem kujonem, a po prostu byciem inteligentnym i wykształconym.
Nie można mylić pojęć ani wrzucać wszystkich do jednego worka ;)
A przyznać się do błędu - czy to taki znów wielki problem? ;)
Myślę, że nie będzie żadnego problemu, jeśli będziesz rozmówców swych traktować z szacunkiem tak jak ja z szacunkiem traktuję Ciebie ;]
Pozdrawiam ciepło!
No, pisze się przez samo "h" ;)
Przecież dałam to jasno do zrozumienia. Swoją drogą bardzo popularny to błąd, więc można Ci to wybaczyć (chyba) ;)
Miłego dnia!
FilmWeb jest portalem oceniającym (uwaga uwaga [werble]).... FILMY
Teraz już spokojnie możesz wrócić to trolowania na innych portalach ;)
"Trolowania"? Ojej, uciekam stąd, bo widzę, że masz poważny problem. Z oceną sytuacji i ogólnie ;)
Cześć ;))
"Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub obrażenia (czego następstwem jest wywołanie kłótni) poprzez wysyłanie napastliwych, kontrowersyjnych, często nieprawdziwych przekazów czy też poprzez stosowanie różnego typu zabiegów erystycznych. Podstawą tego działania jest upublicznianie tego typu wiadomości jako przynęty[1][2], która doprowadzić mogłaby do wywołania dyskusji."
By (zawsze piękna) WIKIPEDIA
A gdzie ja Ciebie ośmieszyłam? No więc Wikipedia mówi jedno, a logika (z tego miałam 5 na studiach ;) ) mówi wyraźnie, że zwrócenie komuś uwagi na błąd ortograficzny nie może być pod żadnym względem uznane za trolowanie ;)
Takie puste, świeżutkie konto...ojojoj...czyżby alter? No nie pozostaje nic innego jak faktycznie ulecieć w dal. Wszak są pewne typy osób, których unikać należy jak ognia.
No to cześć! ;) Już mnie nie jesteś w stanie skłonić do dalszej wymiany zdań ;]